Ale pociągające są bodźce koło ciebie, na które nie musisz reagować. Przelatujące myśli bez konsekwencji w przyszłości. Atrakcyjne są rzeczy, których normalnie się nie dostrzega. Nagłe olśnienia. Ten balans pomiędzy jawą a wyobraźnią. Przebywanie na granicy świadomości i nieświadomości. Bycie na granicy snu, chociaż wcale nie chce się spać. Ta zajmująca struktura punktu, w którym utkwione są oczy. Możliwość zignorowania potrzeby zmiany pozycji, świadoma możliwość.
Chciałabym, żeby każdy wiedział, co go pociąga w takim zawieszeniu się. Żeby to wiedział dla własnej satysfakcji i świadomości.